Nasz głos w Sejmie RP!
- Fundacja Urszuli Jaworskiej

- 4 sie
- 2 minut(y) czytania
W środę, 23 lipca, odbyła się w Sejmie konferencja prasowa poświęcona Wirusowemu Zapaleniu Wątroby typu C. Organizatorem wydarzenia była wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska, a w wydarzeniu wzięli udział m.in.: Ewa Pląsek, wiceprezes Fundacji Urszuli Jaworskiej; Sebastian Gawlik, zwany powszechnie „Panem Wątrobą”; a także posłanka Katarzyna Piekarska, przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. profilaktyki nowotworowej „RAK STOP”. Wicemarszałek Wielichowska podkreślała, że Wirusowe Zapalenie Wątroby typu C jest „cichym zabójcą”, gdyż wielu zakażonych w ogóle nie ma świadomość, że jest nosicielem tego wirusa.
„Szacuje się, że w Polsce żyje ponad 140 tys. zakażonych WZW typu C. Niestety aż 80 proc. nie wie o tym, że chore” – mówiła.
W tym kontekście podkreślała wagę regularnych badań profilaktycznych.
„Słowo profilaktyka odmieniamy w życiu przez wszystkie przypadki, tak w Sejmie, jak i w każdym innym zakładzie pracy. I choć wydawać by się mogło, że profilaktyka jest najłatwiejsza, to jednak okazuje się, że ona jest w istocie najlipniejsza. Dlatego musimy się mocno przyłożyć do tego, aby zadbać o swoje zdrowie i życie” – powiedziała Wielichowska.
Podczas konferencji głos zabrała również przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. profilaktyki nowotworowej „RAK STOP” Katarzyna Piekarska, która również apelowała o badanie się.
„Przy różnych okazjach życzymy sobie zdrowia i stu lat. Ale tak naprawdę bardzo niewiele robimy, żeby rzeczywiście być w tym dobrym zdrowiu i dożyć tych stu lat. A nasze zdrowie jest naprawdę na wyciągnięcie ręki. Czasami po prostu trzeba pójść i się przebadać, bo jeżeli się okaże, że jesteśmy chorzy, to na wczesnym etapie tej choroby, jest stuprocentowe wyleczenie” – powiedziała.
Ewa Pląsek, wiceprezes Fundacji Urszuli Jaworskiej, przypomniała, że reprezentowana przez nią fundacja powstała blisko 30 lat temu z inicjatywy pierwszej w Polsce z pacjentki, która przeszła przeszczep szpiku od niespokrewnionego dawcy. Od tego czasu Urszula Jaworska i jej zespół prowadzą akcje edukacyjno-informacyjne oraz wspierają zmiany systemowe w ochronie zdrowia.
„Reprezentujemy przede wszystkim pacjenta w służbie ochrony zdrowia. W tej chwili przygotowujemy dużą kampanię dotyczący sepsy i eliminacją zakażeń zapalenia wątroby typu C” – zaznaczyła Pląsek.
Sebastian Gawlik opisał, w jaki sposób może dojść do zakażenia. Zachęcał także do udania się do lekarza POZ i wykonania testu na obecność wirusa.
„Najbardziej dramatyczne jest to, że posiadamy w Polsce wszystkie niezbędne narzędzia do tego, by zapobiec tej chorobie. Mamy dostępne najnowocześniejsze leki, które działają w niemal stu procentach przypadków, to są krótkie terapie, dwu-, trzymiesięczne. Nie ma kolejek do leczenia. Sukcesem jest jedynie znalezienie tych sto czterdzieści tysięcy osób, które są zakażone” – wyjaśnił.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C to choroba zakaźna wywołana przez wirusa HCV (Hepatitis C Virus). Wirusem można zakazić się przez kontakt z zakażoną krwią - w trakcie zabiegu chirurgicznego, podczas zabiegów medycznych, kontakt z przedmiotami, które zostały zanieczyszczone zakażoną krwią lub podczas innych czynności powodujących uszkodzenie skóry, wykonanych niedbale lub przy użyciu źle wysterylizowanego sprzętu medycznego albo przyborów kosmetycznych. Szacuje się, że w Polsce żyje około 140 tys. zakażonych osób. 80 proc. nie wie, że jest chora.
Obecnie dostępne na rynku leki dają szansę na wyleczenie niemal 100 proc. chorych. Leczenie HCV w Polsce odbywa się w ramach programu lekowego Ministerstwa Zdrowia i jest w pełni refundowane. Oznacza to, że każda ubezpieczona osoba, która spełnia kryteria włączenia do programu, otrzymuje leczenie za darmo.




Komentarze